Autor Wiadomość
^^Ja^^
PostWysłany: Czw 21:49, 24 Sie 2006    Temat postu:

Wierze w to, że Tylko Ja ma wpływ na swoje życie...
Wierzę w to, że jeżeli będe chciła coś zmienić to tylko ja to zrobę..
Wierzę w to, że jeżeli chcemy coś osiągnąć to nie przez modlitwe z proźbami do boga, alesami musim zacząć działać, sami musimy wstać i zacząć coś robić... Bo (moim zdanie) nic nam z nieba nie zleci...
Wierze w to, że jestem, żyje, potrafię, probuje, chcę coś zrobić i chcę to osiągnić, a zaden bóg (nie obrazając tutaj niekogo) mi w tym nie pomoze ...
wierze w to że potrafiee
To jest moje zdanie. Może dla niektórych jest bezsensu, ale Ja tak wałśnie czuje...
Miłek Zgniłek
PostWysłany: Wto 14:28, 22 Sie 2006    Temat postu:

Cytat:
bo naprawdę jeśli ktoś w się nie wierzy to się będzie szybko załamywał Razz

No, niepowiedziałbym ;]
rainie
PostWysłany: Wto 9:39, 22 Sie 2006    Temat postu:

No BA! to był żart Razz Wierzą czy nie i tak ich kocham a jeśli chodzi o wiarę w siebie to do przesady bo naprawdę jeśli ktoś w się nie wierzy to się będzie szybko załamywał Razz
^^Ja^^
PostWysłany: Pon 21:50, 21 Sie 2006    Temat postu:

To nie chodzi czy ktos lubi czy nie...
Ja ma wwiuekszosc przyajciół ktorzy wierza i jakos mi to nie przeszkadza... Oni sa katolikaqmi (ja zerszata tez.. hmmm to znaczy moja rodzina)I to ich wybor... Mi to nieprzeszkadza liczy sie to jacy sa a nie w cow wierza Smile
rainie
PostWysłany: Pon 20:52, 21 Sie 2006    Temat postu:

Ja nie lubie jak ktoś wierzy... :PPP
^^Ja^^
PostWysłany: Nie 22:52, 20 Sie 2006    Temat postu:

Tak! I właśnie na tym polega Wasza wiara...
"rozmawiacie" z bogiem wtedy gdy czegos od niego checie, a ja jest wszystko ok to zapominacie o nim na czas, az wszytsko znow runie (przynajmnie ja tak zaopserwował po swojej rodzinie i znajomych i to jest moje zdanie)
A jezeli w niego wierrzycie to chyba powino sie z bim "rozmawiac" z ni tak jak z przyajciele o wszytskim i o niczym, a nie tylko w twedy kiedy macie jakos problem...
Ja od jakies czasu juz w niego nie wierze... A dlaczego przestałam? Bo ten niepotrzebny nacisk starszych osob spodował, ze niechciało mi sie wierzyc w to co musze, ale nigdy nie była blisko niego zawsze wierzyłam w to co potrafie i nie prosiłam go o zawielee...
agnieszka
PostWysłany: Sob 10:35, 19 Sie 2006    Temat postu:

marzenia sie psełniają, jeśli naprawde sie chce ich spełnienia i sie do tego dąży... Smile
kurcze noi, a co do chodzenia do kościoła...
ja chce ide, nie chce nie...
ael wiara wymaga jednak od nas poświęceń...
po to chyba ją wymyślono, zżeby zbliżać sie do Boga przez poświęcenia, ale przeciez wiadomo jak jest...
wiem jedno.. że jak zwracam sie do jakiejś osoby jak mi ejst źle, a jak jest dobrze to ją olewam to do bes sensu
tak samo jest z Bogiem...
ni można być z nim tylko wtedy gdy jest źle, ale też wtedy kiedy jest dobrze
^^Ja^^
PostWysłany: Pią 23:31, 18 Sie 2006    Temat postu:

Kosciół?
Ludzie starsi nakzyja na chodzic do koscioła...
Ale po co?
Jeżeli "ktos" wierzy wcale nie musi tam chodzić (przynajmnie ja tak to odczuwam) i zmusza nie go do chodzenia jest zle, bo człowiek zamiast zblizac sie do "boga" to się od niego oddala poniewaz zuszaja go do rzeczy, któryn np. nie lubi...
Moim zdaniem to Ty powinienes wybrac kiedy masz ochote isc do kosciała, a kiedy nie...
I to od ciebie zalezy czy chesz "rozmawać z bogiem" czy nie
ja np. nie wierze w tego osobnik, który jest tam na gorze, ale kazdy ma wolna woa to w co wierze to wiara w ludzi i wiara w siebie i swoje mozliwosc... I jeszce tak na boku wierze, że marzenia sie spełniaja Smile
Anty
PostWysłany: Czw 23:52, 17 Sie 2006    Temat postu:

jesli chodzi o dzisiejszy kosciol...
ykhm.
nie wypowiem sie na forum^^

tak wogole to chbya nie temat na forum.
a kij;p
Silver
PostWysłany: Pią 16:27, 11 Sie 2006    Temat postu:

kabała. tysia wiesz no nie..? Very Happy
agnieszka
PostWysłany: Pią 15:09, 11 Sie 2006    Temat postu:

ale każda wiara ma taki nasz KOŚciół... czym meczet czy cokolwiek innego...
wiara jest poi to zebyśmy zrozumieli że nie jestesmy sami
że jest Bóg i że w tego Boga wierzymy i nie jesteśmy jedyni Smile
Ana
PostWysłany: Pią 12:27, 11 Sie 2006    Temat postu:

kosciol jest jedna czescia do przekazywania wiary... tak to mozna nazwac Wink
pizia
PostWysłany: Pią 10:50, 11 Sie 2006    Temat postu:

czasami mam tak że chce isc do kościoła
ale zazwyczaj chodze...bo powinnismy chodzic
ale nie po to żeby sie w kościele pokazać
agnieszka
PostWysłany: Czw 20:42, 10 Sie 2006    Temat postu:

nie lubie ludzi, którzy chodzą do kościoła, żeby sie pokazać
nie lubie jak religia wtrąca sie w polityke
nie lubie ludzi, którzy tylko mówią że wierzą
a ja chodze do kościoła jak wiem że przyda mi sie posłuchać Pisma Św. i Ewangwelii
mastermind16
PostWysłany: Czw 20:28, 10 Sie 2006    Temat postu:

ja wogule nie chodze do kościoła

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group