o problemach o miłości itp

Tyśka

to dobrze bo mi sie na razie nie chce sluchac o matmie
kojarzy mi sie z bordzią !

rainie

Ja ostatnio często czułem się samotny bo byłem sam w domu a jednak miałem kompa non-stop włączonego. Nie dało mi to dużo. Ja wam tylko mówię że czujemy się samotni bo jest za mało osób które potrzebujemy w danym czasie... Jeśli z nikim się nie zwiążesz przyjaźnią to nikt nie będzie ci potrzebny. Wystarczy tylko dobra książka... Wiem że może to zabrzmieć głupio ( nie wiem dlaczemu ale dobra...pewne osoby...) Nie potrzebny jest przyjaciel żeby rozwiązywać kłopoty. Mogę powiedzieć jednak że choć jedna osoba będzie ci bliska to zapragniesz jeszcze i jeszcze i bliżej i bliżej...

Tylko tyle ale taki temat a mało czasu tu jestem bo teraz na dworek czy słońce czy deszcz ale to do innej informacji

Ale zawsze tu będę i samotni bądźcie bo wiem wtedy kto naprawdę mnie potrzebuje.

Nie powiedziałem jednak jak się czuję w tym czasie jako samotny...ale to w sumie nie wasza sprawa jak się czuję o czym myślę bo tego nikt nie wie oprócz mnie i jeszcze jednej osoby która niestety już nie żyje...

I dlatego ten post już się kończy

Tyśka

przykro mi rainie.
penwie nie znam tej osoby
ale zawsze jest smutno gdy ktos odchodzi!

rainie

W sumie to nikt jej nie znał bo tylko rok u nas spędził w Jaworze i miał 20 lat więc wątpię...

O śmierci się szybko zapomina i mam pomysł już na nowy temat

Tyśka

jaki?
ja mam tez duzo:P

agnieszka

no to co z ttymi tematami??
powiem szcerze że ja z samotnością kończe Smile

rainie

Samotność kończy się wtedy gdy jest jakaś impreza i kończy się jak jej już nie ma... Ale jeszcze się nie skończyła

agnieszka

bo powróci kiedy znów z oczu będzie padał deszcz... i będzie sie samemu w pokoju...

ale ja sie chyba do takiej sytuacji juz przyzwycziłam

agnieszka

jakby tak dobrze pomyśleć... to ja już 3 razy uciekłam od czegoś... co mogłoby sie rozwinąć... i nie zdawałam sobie z tego sprawy aż do dzisiaj... może i sie dobrze stało... no bo po co mi ktoś czy coś czego nie ejstem pewna...

jednak ja sie kieruje rozumem, może tpo jest błąd??

pizia

ja tez pare razy uciekłam
ale może tak maiło być
własnie po to żeby to teraz zrozumieć

a moja samotność jest nadal
juz sie kilka razy zastanawiałam czemu sie tak czuje
i nie bardzo wiem

nie jestem typem samotnika
oj napewno nie

mastermind16

to czy jesteśmy samotni to zależy od nas.

pizia

czasami nie
ale w wiekszości tak

mastermind16

Solitude is fine when you are at peace with yourself
and have something definite to do

samotność jest piękna, kiedy jesteś w zgodzie z samym sobą
i masz coś konkretnego do roboty.

pizia

a ja mimo wszytko nie lubie byc sama

chyba że musze cos konkretnego zrobic
w jakims czasie
np. zadania domowe

ale teraz sa wakacje i nie mówomy o szkole

rainie

Samotność nigdy nie będzie piękna nawet jeżeli jesteś zamknięty w sobie