o problemach o miłości itp

Tyśka

mamy w koncu czym

Ana

czym sie mozna pochwalic hm...

Mam talen rysowania Very Happy

moim zdaniem mam very artystyczne obrazy/obrazki.
A ze innym sie nie podoba to juz nie moja sprawa Very Happy

;]

tak samo z robieniem zdjec... niestety nie mam profesjonalnego aparatu Razz

pizia

chwalic sie wszytkim mozna

czesto sie ludzie chwala ocenami..... konkursami czy coś takiego
ja sie nie chwale bo po co
robie to wszystko dla siebie
nie dla innych

agnieszka

ja tez sie nie chwale ocenami...
czasem jak ktoś mnie anmówi żebym wypowiedziała swoją średnią to jak móię to ludzi robią głupie iny i nie wierzą...
uważają, że ludzie tak zakręceni i zwariowani jak ja to słabi w nauce powinni być, a jednak jestem inna Smile

jetem sobą - i toi dobrze Smile

pizia

nom mi tez kilka osób powiedziało
że taka średnia
a mimo to normalna jestem Very Happy

rainie

Za to Pizię trzeba pochwalić mimo ocen jest równa... tak trzymać a Agi za bardzo nie znam ale wierzę na słowo Wink

Tyśka

Pizia, Aga to przybije wam reke.
ostatnio jednak zauwazam inny stosunek to wilkich srednich. Podziw.

Miłek Zgniłek

Przyjaciele... nie lubię otaczać się dużą grupą ludzi, tak naprawdę mam chyba tylko dwóch/trzech prawdziwych przyjaciół i więcej nie miałem. Jest jeszcze jedna dziewczyna, z którą znam się już długo, bardzo ją lubię, zapewne z wzajemnością. Poznaliśmy się przez gg, co w moim przypadku jest rzadkością, moim zdaniem takie znajomości to coś co najmniej dziwnego. Jednak później poznaliśmy się bliżej, lubimy podobne rzeczy, muzyka też taka sama ;] Można powiedzieć, że przyjaciółka Smile

Miłość, trudna sprawa. Nie jest łatwo powiedzieć, czy się kogoś kocha, czy nie, bo naprawdę trudno odróżnić miłość od zauroczenia, w początkowych fazach oczywiście. Dopiero po długim czasie można stwierdzić, jakie to uczucie. Mi się spodobała jedna dziewczyna... wiele lat temu... będzie już z 8 lat (SIC!)... najgorsze, że nie mogę zapomnieć. Jest całkiem inna, niż ja, później zrobiła się z niej taka paniusia-lalusia, jakich szczerze nienawidzę, a jednak i to nic nie dało... ;/ Ale dałem sobie spokój, to chyba dobry wybór Smile

Człowek zakochuje się 5 do 6 razy w życiu i myślę, że ja tu wyjątkiem nie będę. A to za sprawą tego, że niedawno (chyba na początku II klasy gimn. Teraz idę do III klasy...) znowu kogoś pokochałem ;/ I dziwię się, że wcześniej tej osoby w ogóle nie zauważyłem, bo chodzi do tej samej szkoły (nie, nie zdradzę, kto to jest Razz

). Trudna sprawa... Ja nie wiem, co zrobić z miłością, trudne jest to dla mnie... Nie jestem obeznany w tych sprawach, dziewczyny nigdy nie miałem (chyba że brać za to jeden przypadek, ale to dawno) (chociaż parę propozycji było ze strony dziewczyn, ale takich paniuś ;/ Poza tym cenię sobie uczucie odrębności, niezależności), bo ja uważam, że żeby z kimś "chodzić", jak to się popularnie mówi, trzeba czuć coś więcej. Sa dziewczyny, co zmieniają chłopaka co parę dni, nie mogą bez tego żyć. A ja nie mogę na takie coś patrzeć ;/ Nie wyżyte jakieś, czy co? Czyli w sumie teraz pozostaje jedna dziewczyna, z którą ewentualnie wiązałbym swoje wątłe nadzieje. Staram się dać jakieś znaki, ale nie wiem, czy wychodzi Razz

Miłości ani przyjaciół nie wybiera się tak jak produktów w sklepie samoobsługowym, to nie takie proste ;/

P.S. Kurde, dziwnie na mnie działa to forum ;] Nie dość, że nie zwykłem gadać na takie tematy, to jeszcze zwieżyłem się obcym ludziom ;] Może działa na mnie tak to, że wszyscy są tutaj otwarci, więc co ja się będę ;] Fajnie tu, szczeze mówiąc Smile

pizia

a do której szkoły chodzisz??

zawsze sie dużo rozpisujesz
ale mądrze

jak narazie to forum pozytywnie na ludzi wpływa
nie liczac tego że sie juz paru uzaleznia
ja np. Very Happy

a co do tamtych jescze wcześiejszych postów
kiedyś jakos mnie bardziej cieszyła wysoka średnia
a teraz .... no fajnie jest....
i wcale wyspoko średnia do głowy nie uderza
że to sie niby najlepszym jest
mamy tu pare przykładów :]

Miłek Zgniłek

Chodzę do gimn. nr 2, teraz idę do 3d. Może powie ci coś to, że chodzę do klasy z Aną z tego forum. I już sam zaczynam spamować, ach ten zły wpływ internetu Razz

EDIT----------------------------------------------------------------------------

Przed chwilą się dowiedziałem, że chodzę do klasy jeszcze z Jaime Laughing

Zwykle znam tą osobę pod innym nickiem, ale cóż ;]

pizia

aaaa
fajnie wiedzieć Very Happy

Ane znam, ale klasy nie bardzo kojarze

to forum wciąga ostrzegam!

Miłek Zgniłek

To ciesz się, że nie znasz klasy ;/ W pierwszej klasie była fajna, ale teraz jej nie cierpię ;/ Prawie same pijoki, paniusie i palacze...

agnieszka

no widizsz RAinei nie znasz mnie...
i nie wiem cyz jestem "równa" jak pizia...
a jeśli chodzi o kalse MIłka
mam podzielone zdanie
większość z jego klasy mnie wnerwia
taki Damian to mnie an całego wnerwia
już nei mówiąć o jeszce jednym
ale to nie czas i miejsce żeby o tym pisać Smile

a swoją kalsą owszem moge sie pochwalić...
bo to najlepsza kalsa pod słoneczkiem...
nio są lepsze
ale swoją kocham...

pizia

o wlaśnie klasa sie moge jeszcze pochwalić
bo ja bardzo lubie moja klase
czasami sie tworza głupie sytuacje
czasami sa wnerwiajacy

ale kocham moja klase

agnieszka

ja przeżyłąm z moją klasą 8lat.... Sad

za ok bede musiała ją opuścić i wiem że nie znajde więcej takiej
no bo gdzie znajde stępnia, który na chemii gołębia bedzie udawał??